Jak obiecała to napewno . bez spawarki i samochodu życie traci sens:-? ja w ogóle nie mam prawka. nie, ja nie chce. wygodna jestem. lubie jak mnie wożą. nie, nie koniecznie. ja wole prowadzić a czasem całymi dniami gdzieś jeżdżę. wiesz, pewnie by sie przydało, ale uważam, żeby w jakiś sposób fakt umiejętności .prowadzenia pojazdu zmienił moj status. z reszta nie mam potencjału do bycia kierowca. lepiej dla innych, ze nie siadam za kółko. wiesz, moj ojciec jest profesjonalnym kierowca. dla mnie jest kierowwca idealnym. a ja jestem perfekcjonistka. wiec pewnie masz cos w genach z kierowcy ale jeszzce o tym nie wiesz:) mysle, ze musialabym prowadzic jak on. a skoro nie bede jeździć idealnie to lepiej nie. wiesz, ja za bardzo roztrzepana jestem. a jazda samochodem to odpowiedzialne zajęcie. jedna pomyłka, nieuwaga i można kogoś zabić. wystarczy jeździć tak byś nie stwarzała zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego zgodnie z przepisami:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz